Sunday, December 08, 2013

42. Czekoladowo-truskawkowe pancakes + najdłuższy bieg w życiu

Padłam, leżę i nie zamierzam wstać. Trening, choć nie planowany, zaliczony w 100 % - odbyłam najdłuższy, najcięższy bieg w swoim życiu. Rozpoczęły się przygotowania do bierzmowania, a dziś był ostateczny termin oddania deklaracji. Chyba nie muszę pisać, że oczywiście zapomniałam jej z domu? Zdałam sobie sprawę będąc już pod kościołem, 15 minut przed mszą. Dlatego spod kościoła pobiegłam do domu, wzięłam deklarację i również biegiem wróciłam na mszę. 5 km sprintem mnie wykończyło... Ale deklaracja załatwiona.

Szczęśliwie zjadłam solidne śniadanie, chyba głównie dzięki niemu nie padłam podczas biegu. Wróciłam za to głodna jak wilk więc właśnie wsuwam sobie jogurt z konkretną ilością płatków i popijam gorącą herbatkę. I już dziś nic nie ćwiczę- nie mam siły!

 Czekoladowe pancakes z sosem truskawkowym


10 placków

 


  •  3 łyżki mąki pełnoziarnistej
  • chlust mleka
  • jajko
  • 3 łychy Emilki
  • łyżeczka kakao
  • łyżeczka budyniu czekoladowego
  • łyżeczka cukru pudru
  • łyżka syropu rum z czekoladą
  • 200 g mrożonych truskawek
  • łyżka miodu
  • łyżka śmietanki do sosów
  • 2 kostki gorzkiej czekolady
Białka oddzieliłam od żółtek i ubiłam na sztywno, po czym dodałam budyń. Żółtko zmiksowałam z kakao, mlekiem, mąką, cukrem i syropem. Połączyłam obie masy i smażyłam placuszki na łyżeczce oleju arachidowego. 
Zamrożone truskawy umieściłam w rondelku z wodą i podgotowałam, aż się rozmroziły. Dodałam miód, śmietanę i zblendowałam. Jeszcze gorącym sosem polałam pancakes.



Omnomnom! Pychota ♡

Bardzo zdziwiła Was moja choinka, ale u mnie w domu od zawsze ubiera się ją 6 grudnia :) Po prostu każdy ją uwielbia i chce, żeby była z nami jak najdłużej. Poza tym, nic tak nie łączy ludzi jak wspólne ubieranie tego magicznego drzewka w śnieżny poranek!


5 comments:

  1. Gratuluję biegu ! A placuchy wyglądają świetnie :D

    ReplyDelete
  2. a chociaż buty miałaś wygodne? ;)
    placuszki wyglądają pysznie!

    ReplyDelete
  3. Właśnie do takich życiowych sprawdzianów świetnie przygotowują 'normalne' treningi ;)
    A pancakes wyglądają przepysznie. I ten czerwony jak nos Rudolfa sos. Super! :D

    ReplyDelete
  4. oj, to dobrze Ci się nic nie stało po upadku! ;)

    ReplyDelete
  5. Mniam, ależ mi zapachaniło... fajnie tak zjeść truskawkowe pancakes w czasie zimowym :)
    Dziękuje za fajny wpis w akcji placuszkowej

    ReplyDelete