Jesienno-zimowe przeziębienie jednak mnie dopadło. Dlatego zostałam dziś w domu, aby nieco naładować akumulatory. Śniadanie też zjadłam w łóżku, choć robię to rzadko. Ciepłe, gęste, bananowo-orzechowe. Idealne na rozgrzanie i miła alternatywa dla jogurtu z musli, które jadłam w ramach szybkiego śniadania u koleżanki :) Dzień bez dobrego śniadania to dzień stracony!
Dziś orzechowa manna * z bananem, masłem orzechowym, ricottą i domowymi pierniczkami
Zajadam się też nową, trusawkowo-czekoladową granolą z jagodami goji. Jest pyszna! Uwielbiam te wariacje z płatkami owsianymi. A możliwości kombinacji granol jest tak wiele, że kupne płatki mogą się schować :)
Truskawkowo-czekoladowa granola
składniki
- 300 g płatków ( owsiane+otręby pszenne+otręby żytnie)
- 2 łyżki miodu rzepakowego
- 300 g musu truskawkowego ( rozmrożone i zblendowane truskawki )
- 2 łyżki syropu rum z czekoladą
- garść jagód goji
- chlust mleka skondensowanego
- 2 kostki startej czekolady
Miód rozpuszczamy w rondelku. Dodajemy syrop, mus i mleko. Zalewamy nimi płatki i dokładnie mieszamy, by masa wszystko obtoczyła. Na blasze rozkładamy papier, nakładamy płatki. Pieczemy 15 minut w 170', wyciągamy, aby je przemieszać i pieczemy kolejne 10 minut. Po ostudzeniu dodajemy do granoli jagody i czekoladę. Zamykamy w szczelnym słoiku.
Granola to świetny prezent, nie uważacie? Chciałabym kiedyś dostać od kogoś coś takiego... To tak, jakby dał mi kawałek siebie.
mnie też dopadła choroba :)
ReplyDeletedomowe pierniczki? biorę!
Z chęcią bym zjadła trochę tej granoli. Zapowiada się pysznie!
ReplyDeleteDa granola kusi <3
ReplyDeleteUwielbiam czytać i komentować Twojego bloga, ale zawsze jak na niego wchodzę to wyłącza mi się internet :c
Delete*Ta
ReplyDeleteno jasne, świetny prezent! i smaczny prezent-akurat lubię takie :)
ReplyDeleteŻyczę powrotu do zdrówka :)
ReplyDeleteA taki słoik to bym chętnie dostała :)