Friday, May 02, 2014

180. Majówka o smaku granoli ♡

Granolę uwielbiam; odkąd spróbowałam po raz pierwszy tej domowej, moje wydatki znacznie zmalały, wybierając się na zakupy nie uwzględniam w nich żadnych bogatych w polepszacze i cukry płatków śniadaniowych. Zamiast tego sięgam po górskie. Bo błyskawicznych do owsianki używam, ale ,, górale'' moje to granoli są wprost stworzone. 
Dotychczas bawiłam się smakami granol, robiłam od dyniowych po lawendowe przez chałwowe. Ale dziś postanowiłam iść w innym kierunku. Sama ,, baza'' jest neutralna. Sercem mieszanki są dodatki, na których brak nie mogę narzekać!

♡ Granola z płatkami kokosa, suszoną żurawiną i morelami, słonecznikiem, gorzką czekoladą i jagodami goji ♡

z zimnym mlekiem


♡ 250 g płatków owsianych
♡ 2-3 łychy miodu
♡ dodatki: żurawina, morele suszone, gorzka czekolada, jagody goji, płatki kokosa, orzechy

Miód rozpuściłam na patelni, wylałam go do miski z płatkami. Zmieszałam dokładnie, piekłam ok. 35 min w 170'. Po ostygnięciu połączyłam z dodatkami. 



























Jak Wam minął pierwszy dzień majówki? Mi bardzo dobrze. Po śniadaniu zrobiłam sobie mini SPA. Włączyłam masażer, zrobiłam paznokcie i zajęłam się stopami. Później miałam chwilę na trening ( jejku, jaki on być świetny!). Skończyłam ćwiczyć, zabrałam się za sprzątanie... Nagle ktoś zadzwonił do drzwi, szarpnął za klamkę. Podeszłam, spojrzałam przez wizjer, ale był zasłonięty palcem. ,, Otwórz!'' ktoś mówił nieznanym głosem. Zapytałam ,, kim Pan jest?'', w gotowości mając młotek. Nagle ten ktoś się roześmiał, odsłonił wizjer. To dziadek! Zrobił nam niespodziankę, nic nikomu nie powiedział i wrócił z Wiednia na majówkę. Myślałam, że go zabiję, najadłam się takiego strachu! ;) Ubrałam się więc i pojechałam na działkę. I spełniłam mój plan z APM, bo moja nieświadoma niczego babcia już tam była. Zadzwoniłam, żeby przyszła otworzyć nam bramę na działki, ale uprzedziłam, że jestem z kolegą. Wszyscy się ucieszyli, myśleli, że poznają mojego chłopaka... Ale wyobraźcie sobie ich zdziwienie, kiedy weszłam na działkę z dziadkiem! Moja babcia się śmiała : ,, jak mogłeś nam nic nie powiedzieć, jakbyś miał wypadek to nic byśmy nie wiedzieli! Albo co gorsza, co by było, jakbyś przyjechał a ja akurat byłabym na randce?!'' :) Były też prababcie i dwie ciocie. Graliśmy w karty, zrobiłam obiad ( w warunkach dość polowych, bo jednak działkowych), ale ogólnie fajnie się bawiłam. I, standardowo już chyba, wszędzie latałam z telefonem i robiłam zdjęcia.






Dziś niestety tego nie powtórzymy, bo leje jak z cebra... W planach mamy rodzinny wypad do galerii. Może uda mi się coś fajnego kupić...? Nie mam na myśli jednak ciuchów czy pierdół, a tapety i farby do nowego mieszkania, ewentualnie jakieś drobiazgi w stylu podkładki czy zasłonki. W planach też mamy zakup drugiej białej komody. Widziałam jedną w Abrze, może się wybierzemy...?

  ♡ instagram  ♡ blog  ♡

33 comments:

  1. Pycha. Śliczne zdjęcia. A u mnie jak na razie piękne słoneczko z rana.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam nadzieję, że cały dzień też był piękny :)

      Delete
  2. U nas świeci słońce, bardzo ciekawe połączenie w granoli, takie egzotyczne :d

    ReplyDelete
  3. A ja tak się ostatnio zastanawiałam, jak zrobić podstawową wersję granoli. Dziękuję Wiki :)
    Zdjęcia śliczne.
    Fajną niespodziankę Wam dziadek zrobił :D
    Udanych łowów w galerii :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ma sprawy :) Cieszę się, że pomogłam! :)
      Oj, były bardzo udane!

      Delete
  4. Fajnie, że miałaś udany dzień. U mnie też dziś pada. Kiepsko się ten weekend zapowiada ;/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na szczęście jest mnóstwo rzeczy, które można robić niezależnie od pogody :) Nie wszystko stracone !

      Delete
  5. Czasem nic nam więcej rano nie potrzeba jak pysznej granoli!
    A dzień miałaś świetny! Dziadek ci zrobił super niespodziankę i nie tylko tobie. Miłych zakupów :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie! Chcica na granolę wygrywa i basta :>
      Dzięki, były!

      Delete
  6. Domowa granola - najlepsza! :)
    Hahaha ale masz szalonego dziadka :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj lubi robić takie żarty, lubi! : )

      Delete
  7. Domowe granolę są świetne , bo możesz komponować z dodatkami i stworzyć swój własny smak.
    Takie niezapowiedziane wizyty są super :D
    Ps. Śliczne zdjęcia zrobiłaś :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. właśnie to pole do popisu w granolach lubię najbardziej!
      dziękuję :)

      Delete
  8. Muszę w końcu zrobić domową granolę :P

    ReplyDelete
  9. Domowa granola i u mnie czeka na debiut absolutny- aż mi wstyd ;)
    Zaliczyłaś widzę bardzo przyjemny dzionek :) Oby takich jak najwięcej!

    ReplyDelete
  10. Twoje zdjęcia są coraz lepsze! Cudowne kolory ;)

    ReplyDelete
  11. biała komoda jest niezwykle elegancka! musicie ją kupić, bo będzie na pewno wyglądała świetnie ! : )
    ile kolorów w twoim śniadaniu :o

    ReplyDelete
    Replies
    1. już jedną mamy, więc kolejną pewnie jeszcze kupimy :)

      Delete
  12. Zgadzam się z tym że płatki śniadaniowe tanie nie są i napewno nie takie smaczne jak własna granola! Fajnie że u ciebie tak rodzinnie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Lubię tak, ale niestety rzadko mam możliwość spędzenia czasu z CAŁĄ rodziną, bo zawsze ktoś nie może lub dziadek w Wiedniu jest

      Delete
  13. Ale zazdroszczę tak wspaniałego dnia.Cudowną niespodziankę dziadek zafundował, choć dobrze, że młotkiem nie oberwał :P
    A śniadanie to prawdziwa eksplozja genialnych smaków i kolorów :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. aż się uśmiecham na samo wspomnienie ;)

      Delete
  14. ale u Ciebie dziś kolorowo!
    zakochałam się w tych zdjęciach *-*
    ale miałaś super niespodziankę :D

    ReplyDelete
  15. Jal ja dawno nie robilam granoli, matko!
    Hahaha, Twoj dziadek jest genialny. Mnie tak wystraszyl kiedys tata, myslalam, ze zawalu dostane.XD
    Fajnnie spedzilas dzien, tak rodzinnie ;)

    ReplyDelete
  16. Taka cudoowna! Uwielbiam domową :)

    ReplyDelete
  17. Twoje dzisiejsze zdjecia miseczki biją na łopatki *.* Klaniam się nisko <3

    ReplyDelete