Tuesday, March 25, 2014

143. Z marchwią za pan brat ♡

Marcheweczki są w kropeczki... a nie, nie tak to szło. Ale choć bezkropkowe, to zdrowe niezwykle i pyszne są te pomarańczowe chrupaki. Zalet wymieniać mogę sporo, z wadami gorzej, bo takowych nie widzę. No, poza jedną może- marchew silnie uzależnia, na całe życie stety :)

♡ Marchewkowy omlet owsiany ♡

z kokosowym jogurtem greckim; kawa

 

 ♡ 2 łyżki płatków owsianych
♡ 2 małe jajka
♡ marchewka
♡ jogurt naturalny
♡ kilka łyżeczek wiórek kokosowych    

Wieczorem rozkłóciłam jajka, dodałam płatki. Rano wtarłam marchewkę, dałam łyżeczkę wiórek kokosowych i syropu kokosowego. Usmażyłam na oleju orzechowym ( do przewracania użyłam talerza), odsączyłam z nadmiaru tłuszczu. Jogurt zmieszałam z resztką wiórek i marchwi, i podałam jako dodatek do omleta. Posypałam orzechami włoskimi.





Wieki omleta nie jadłam, a na powroty takowy mi się zamarzył. Chodził za mną, a wręcz biegał, już od dłuższego czasu. I w końcu jest- pyszny, w moich ulubionych, marchwiowo-kokosowych smakach. Uśmiecha się brzuszek, uśmiecha się podniebienie, a i głowa ma w tym radochę, że coś zdrowego do organizmu wpada. Oby więcej takich śniadań, idealnych w prostocie a niebanalnych w ogóle.
Byłam wczoraj u pani psycholog. Bardziej zadowolona jestem z wizyty niż rok temu, pewnie dlatego, że wtedy ,, na nie'' byłam i współpracować nie chciałam. Teraz chcę pomocy i nie wstydzę się tego. Pani porozmawiała ze mną w cudowny sposób, szczęśliwa chodziłam przez godzin wiele. A i teraz humor wciąż mi dopisuje, bo i brzuch jakoś bardziej płaski się wydaje. A może to nie on jest bardziej płaski, tylko ja zaczynam akceptować siebie powolutku? Pani poprosiła, abym na kolejne spotkanie zrobiła kartkę, na której wypiszę wszystkie wady i zalety utrzymania obecnej wagi. Ciekawy sposób, pełna nadziei jestem. Może tym razem się uda?

  instagram blog- zapraszam na orzechowy makaron

29 comments:

  1. Ją też jestem fanka marchwi ♥ w taki razie życzę ci wiecej takuch sniadan :) dobrze że chcesz walczyć ♥

    ReplyDelete
  2. Jaki grubasek i w dodatku moim ulubionym połączeniu <3
    Kochana , dasz radę ! Tyle już zrobiłaś to i to ci się uda , zobaczysz <3

    ReplyDelete
  3. Marcheweczki są cudowne - tak to szło! ;) Gdziekolwiek się ich nie wepchnie, zawsze coś pysznego powstanie! :)
    Warto wierzyć, że nowe rozwiązania czy pomysły będą skuteczne. To już połowa sukcesu. :)

    ReplyDelete
  4. Uwielbiam marchewki, więc Twój omlet bardzo mi się podoba! To dobrze, że zaczynasz myśleć o sobie w inny sposób. Zaszłaś już tak daleko - teraz tylko do przodu aż wszystko będzie dobrze :) Wszyscy w Ciebie wierzymy, teraz tylko Ty musisz :)

    ReplyDelete
  5. Nawet nie wiesz jak się cieszę :) Najważniejsze to na odpowiednią osobę trafić :)

    A omlet pierwsza klasa :D

    ReplyDelete
  6. Fiu, fiu- ósme cudo świata ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ciężko polemizować- dawno mi tak żaden omlet nie smakował!

      Delete
  7. jak na powrotny omlet to ideał Ci wyszedł :)
    a taki psycholog to skarb :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale chwila grozy przy przerzucaniu go była!:)

      Delete
  8. Nie znam chyba osoby, która nie lubiłaby marchewki. Ja za nią szaleję :)
    Dobrze, że udało ci się znaleźć porozumienie z twoją panią psycholog. To najważniejsze. Teraz już tylko wszystko musi iść naprzód! :D

    ReplyDelete
  9. Replies
    1. zgadzam się w stu procentach- jedno z najlepszych warzyw :)

      Delete
  10. Zazdroszczę tej wizyty. Ja na swoją jeszcze osiem dni muszę poczekać :)
    A omlecik zjawiskowy, uwielbiam takie <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Osiem dni, zleci szybko mam nadzieję : )

      Delete
  11. Uda, uda! Trzymam kciuki ;)

    ReplyDelete
  12. Cieszę się, że trafiłaś na odpowiednią osobę, bo to jest klucz do sukcesu! :)

    ReplyDelete
  13. Będę trzymała kciuki mocno kciuki ! :) Uda się ! :) Uwielbiam chrupać marchewkę :D ale w takim omlecie też zapewne przypadałby mi do gustu :)

    ReplyDelete
  14. Jest marchewka , więc moje serce skradłaś !! ^^

    ReplyDelete
  15. omlet jest idealny! :))
    Cieszę się, że te rozmowy Ci pomagają! :)
    zobaczysz wszystko się ułoży! :)

    ReplyDelete
  16. Oby nastrój Ci się utrzymywał, trzymam kciuki!
    a omlet wygląda przecudnie i jeszcze marchewka <3

    ReplyDelete
  17. też mi się teraz zatęskniło za omletem jakimś i w ogóle ochoty mi narobiłaś :)

    ReplyDelete