♡ Waniliowo-gruszkowy krem owsiany ♡
podany z truskawkami i milką oreo
składniki:
♡ 3 łyżki płatków owsianych
♡ pół szklanki wody
♡ pół gruszki
♡ 100 g ricotty
♡ 50 g serka homogenizowanego
♡ kawałeczek banana
♡ białko
♡ łyżeczka cukru
♡ 2-3 łyżki syropu waniliowego
♡ truskawki i czekolada do podania
Płatki zalałam wodą i ugotowałam. Ricottę,banana, gruszkę, serek,syrop połączyłam widelcem w misce, dodałam ugotowane płatki i zmiksowałam. Białko ubiłam na sztywno z cukrem, wmieszałam w masę. Przełożyłam całość do słoiczka i jak wystygło wstawiłam do lodówki. Rano podgrzałam w mikrofalówce i dodałam truskawki oraz czekoladę.
Gdy sobotnie słońce chowa się za chmurą, niedziela obfituje przeszywający wiatr. Aż dziw bierze, że tak skrajne pogody może dzielić zaledwie jedna noc. Niespodzianką jest, jaki okaże się dzisiejszy dzień; na wszelki wypadek pozwalam się otulić ciepłemu kremowi, który bardziej od śniadania przypomina puchową kołderkę. Bo bardziej niż na jedzenie na sen mam ochotę. Jeszcze tylko pięć minut, przysięgam!
Niedziela, choć nie tak słoneczna i ciepła jak sobota, również przyjemna. Rano byłam w Kościele z P., później zaprosiłam na obiad babcię- przygotowałam tartę. Po południu odwiedziłyśmy ciocię w szpitalu. Trafiła tam, bo miała bardzo złe wyniki- hemoglobina równała się 4,4. Lekarze dziwili się, że ona żyje, stoi, mówi, ba- że smsuje, śmieje się i wręcz truchta po korytarzu!
Podsumowując, weekend był cudowny. Obfitujący w spotkania, uśmiechy, uściski i niespodziewane zmiany. Na lepsze :)
ask instagram blog
Niedziela, choć nie tak słoneczna i ciepła jak sobota, również przyjemna. Rano byłam w Kościele z P., później zaprosiłam na obiad babcię- przygotowałam tartę. Po południu odwiedziłyśmy ciocię w szpitalu. Trafiła tam, bo miała bardzo złe wyniki- hemoglobina równała się 4,4. Lekarze dziwili się, że ona żyje, stoi, mówi, ba- że smsuje, śmieje się i wręcz truchta po korytarzu!
Podsumowując, weekend był cudowny. Obfitujący w spotkania, uśmiechy, uściski i niespodziewane zmiany. Na lepsze :)
ask instagram blog
Gruszka i wanilia - o mamciu *.*
ReplyDeleteFajnie że miałaś udany weekend. Przecież nie trzeba całymi dniami przesiadywać w domu. Warto wyjść , przewietrzyć się, dotlenić mózg, spotkać się ze znajomymi , rodziną :)
mam nadzieję, że twój był również udany :)
DeletePyszne śniadanie , ale to u ciebie norma :* po udanym weekendzie trzeba zatrzymac dobre nastawienie na cały tydzień ♥
ReplyDeletejeśli ten tydzień będzie tak udany jak weekend, to będę przeszczęśliwa ♥
DeleteZrobiłaś mi smaka na truskawki ! :D
ReplyDeleteOj, ta czekoladka- "wisienka na torcie" ;)
ReplyDeleteI tylko ta jedna, nieprzyjemna kwestia... Na truskawki i czekoladę jestem perfidnie uczulona ;)
Współczuję z całego serca!
Deletericotta, czekolada, banan, truskawki i białko w owsiance - jaa Cie, to powinno byc zakazane haha :D
ReplyDeletenarkotyk ♥
DeleteOby te zmiany na lepsze trwały i trwały, a nie skończyły się wraz z końcem weekendu :)
ReplyDeleteMiłego dnia :)
oby! :)
DeleteOglądałam wczoraj masterchefa bbc i smaki były bardzo podobne, a wypiek zebrał najlepsze noty w historii programu
ReplyDeleteo , no proszę :)
Deleteperfekcyjne połączenie :) i te kolory! takie wiosenne, nastrajające optymizmem :D
ReplyDeleteoptymizm rośnie w miarę zbliżającej się wiosny :)
DeleteMilka Oreo + truskawki, nie za dobrze Ci ? :3 Pychaaa !
ReplyDeletepołączenie wyjątkowo pyszne!:)
DeleteMilka oreo<3333 To moja czekoladowa miłość!
ReplyDeletestanowczo najlepsza z mlecznych czekolad!:)
DeleteAle pyszne połączenia są w tym kremie. Ty to umiesz rozbudzić apetyt :)
ReplyDeletea co! :)
Deletepołączyłaś w tym kremie wszystkie moje ulubione smaki! :)
ReplyDeletejesteś mistrzem! :*
No cudna jest! I te truskaweczki po bokach dopełniają 'kompozycji'.
ReplyDeleteTakie kremy są świetne... Twój wygląda bardzo pysznie :D Truskawki, czekolada, ricotta i białko - jeju, on musiał być taaki kremowy i puszysty :D
ReplyDeleteOO RANY !! truskaweczki ^^ Widzę coraz bliżej lata u ciebie ;))
ReplyDeleteKusisz truskawkami! :)
ReplyDelete