Tuesday, February 25, 2014

115. Nie do końca samolubne ciasto marchewkowe ♡

Lekcje skończyłam wczoraj wcześniej, w domu więc byłam już koło 12. Poćwiczyłam, odrobiłam lekcje. Obiad zrobiłam. Przy laptopie siadłam, znów do książek zajrzałam, nie znalazłszy tam jednak nic, czego jeszcze nie zdążyłam się nauczyć znów wróciłam przed jasny ekran komputera. Nudząc się niemiłosiernie znów poćwiczyłam. Posprzątałam. Paznokcie pomalowałam. Ubranie do szkoły przygotowałam. Jednym słowem- zbyt duża ilość wolnego czasu też mi nie służy. Choć w sumie dnia do końca nie zmarnowałam, bo udało mi się poznać nowy przepis, a raczej go opracować. I coby samolubem się nie okazać, w podwójnej porcji go zrobiłam choć drżałam z przerażenia czy aby nie otruję Babci kochanej. 

 ♡ Jednoporcjowe ciasto marchewkowo-kokosowe ♡

podane z cynamonową ricottą, prażonymi jabłkami i masłem orzechowym


składniki ( na 2 porcje )
♡  pół dużej dość marchewki
♡ 1/3 banana
♡ 5,5 łyżki mąki pełnoziarnistej
♡ 2 jajka
♡ 1,5 łyżeczki budyniu waniliowego
♡ łyżeczka proszku do pieczenia
♡ 1,5 łyżki cukru trzcinowego
♡ łyżka ricotty
♡ 1,5 łyżki jogurtu greckiego
♡ łyżka syropu kokosowego
♡ łyżeczka przyprawy piernikowej
♡ łyżeczka cynamonu

Białka oddzieliłam od żółtek, ubiłam na sztywno z budyniem i cukrem. Żółtka zmieszałam widelcem z mąką, rozgniecionym bananem, startą na małych oczkach marchewką, proszkiem do pieczenia, jogurtem, syropem, ricottą, cynamonem i przyprawą. Połączyłam obie masy, delikatnie mieszając łyżką. Przelałam do naczyń wyłożonych papierem do pieczenia. Piekłam  w 180 stopniach ( pod koniec pieczenia zmniejszając temp. do 160 ) jakieś 40 min. Wystudziłam, rano zjadłam z dodatkami.



Dziś zaliczyć tylko odpowiedź z historii muszę, co z chęcią w sumie zrobię, jako, że ustny sprawdzian jest moją ulubioną formą oceniania wiedzy. Może dlatego, że wygadana jestem jakaś? A może dlatego, że nawet jeśli na pytanie odpowiedzi nie będę znała, to chociaż pięknym słownictwem i bogactwem języka zdobędę serce nauczycielki? Tak czy siak, nie obrażę się, jeśli potrzymacie za mnie kciuki. Nauka nauką, ale szczęściu też trzeba dać szansę się wykazać ;)


32 comments:

  1. Ciiiiaccchho z marchewki to jest to co muszę jak najszybciej wypróbować !
    Kciuki oczywiście będą trzymane a jak żeby inaczej :D
    Daj wieczorem znać na fb jak poszło :)

    ReplyDelete
  2. Wrócić o 12 do domu- to byłby cud! Chociaż ja ten czas raczej poswiecilabym na nadrobienie nieprzespanych godzin ;)
    Też zawsze odpowiedzi ustne lubilam, bo właśnie niewiedze mogłam nadrabiać humorem. Chociaż na kartkowkach nadal potrafię dodać coś od siebie ;) (patrz: narysowanie Gargamela z kotem mówiącego ,,no, Klakier, tym razem nam się uda!" Gdy pisałam kartkowe z materiału z który dlugi czas miałam problem).
    Jeśli babcia będzie się (zupełnie nieuzasadnienie) bała zjeść ciasta, to proszę kierować je na moj adres ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Babcia ciasto zjadla, żyje i jest zachwycona :)

      Delete
  3. Pysznie wygląda! :) A kciuki też będę trzymać, bo i tak nie mam nic ciekawszego do robienia na wykładach... ;)

    ReplyDelete
  4. Ciasto marchewkowe - uwielbiam! :D Po takim śniadaniu historia na pewno pójdzie dobrze, ale i tak będę trzymać kciuki :) Mam nadzieję, że babci ciasto smakowało. Inaczej chyba być nie mogło, wygląda świetnie :) A jeszcze z takimi smacznymi dodatkami? No way :D

    ReplyDelete
  5. Spróbować marchewkowca okazji jeszcze nie miałam! Nie wiem czemu tak wiele osób to ciacho odrzuca- dla mnie brzmi intrygująco ;)
    A kciuki za Ciebie oczywiście trzymam ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tez mnie to dziwi. Ciasto jest pyszne, wilgotne, aromatyczne i daje duże pole do popisu! Nie wiem, ludzie po prostu sie boja warzyw na słodko ;)

      Delete
  6. Ja uwielbiam marchewkowca a Tobie wyszedł idealny :)

    ReplyDelete
  7. Trzymam kciuki :D
    Takim ciachem to ja też dałabym się chętnie otruć :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na szczescie trujących właściwości nie ma, jedynie poziom szczęścia podnosi w człowieku :)

      Delete
  8. Widzę, że role się odwróciły: to wnuczka piecze babci.
    PS wchodzę tutaj od dość dawna, przyglądam się Twoim "zmaganiom" i trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej. Dzień dobry ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dobry dobry! Dziekuje ci bardzo :) w babcie lubie rozpieszczać, nikt tak nie docenia mojej kuchni jak ona!

      Delete
  9. czasu nigdy za wiele! ;)
    a ciasto z takimi dodatkami mogłabym zjeść ;)

    ReplyDelete
  10. to powodzenia! Na pewno dasz radę :)

    ReplyDelete
  11. Zdolniacha jesteś zarówna jak i w pichcenia jak i w szkole <3Dasz rade , a babci zazdroszcze ze upieklas tez dla niej <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie miałabym serca jeść takich pyszności sama :)

      Delete
  12. już miałam pytać, czy babci posmakowało, ale widzę w komentarzach, że tak :) musiała być nieźle zdziwiona, jak zobaczyła, że wnuczka podaje jej ciasto z marchewki :D

    trzymam kciuki w takim razie! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie była w sumie zdziwiona, przywykła już do wypieków z fasoli i soleniu owsianki. Bardziej szokiem był dla niej pyszny smak aniżeli składniki ; )

      Delete
  13. Następnym razem dla mnie mogłabyś upiec takie cudo, bo uwielbiam ciasto marchewkowe! <3

    ReplyDelete
  14. Już sobie przeczytałam, że babci smakowało :) i dobrze, bo babcie czasem mają specyficzne podniebienie ;)

    mam nadzieje, że w szkole dobrze ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. O dziwo babcia podziela moje upodobania smakowe : )

      Delete
  15. Mocno kciuki trzymam!
    Śniadanko musiało być boskie. Chciałabym mieszkać z babcią i jej gotować :P
    Nominowałam Cię do lba :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję, odpowiem jutro : )
      A co mieszkania z babcią- już niedługo, stety i niestety

      Delete
  16. W takim razie kochana trzymam kciuki ;)

    ReplyDelete
  17. 3mam kciuki! ;**
    a ciastkoo wygląda smakowicie i na pewno tak było :)_

    ReplyDelete
  18. A ja się zawsze stresuję przed odpowiedziami ustnymi, nie lubię mówić na forum klasy :D
    Ale ciasto wygląda bosko <3

    ReplyDelete