Thursday, February 13, 2014

103. Sernikowe świętowanie ♡

Dziś na śniadanie potrójne sernikowanie, na uczczenie wczorajszego wydarzenia trochę. A jest co świętować, bo choć tabletkowo, to trochę bardziej kobietą jestem.

 ♡ Jabłkowo-cynamonowy, czekoladowo-malinowy i kawowo-borówkowy serniczek  ♡

 



 ♡ Cynamonowo-jabłkowy serniczek ♡

z żurawiną, masłem orzechowym i płatkami migdałów

 składniki
♡ 100 g chudego twarogu
♡ 20 g Emilki
♡ 30 g ricotty
♡ łyżeczka proszku do pieczenia
♡ jajko
♡ kawałek jabłka
♡ garść żurawiny suszonej
♡ garść płatków migdałowych
♡ łyżeczka cynamonu
♡ łyżeczka masła orzechowego
♡ łyżka cukru trzcinowego
♡ łyżeczka budyniu waniliowego
♡ łyżeczka syropu waniliowego

Białko ubijamy na sztywno z cukrem i budyniem. Żółtko rozgniatamy widelcem z serami, miksujemy z cynamonem, proszkie i syropem. Łączymy obie masy, dosypujemy żurawinę. Połowę ciasta przelewamy do kokilki, układamy kawałki jabłka i masło orzechowe. Pokrywamy resztą ciasta, posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy 30 min w 180'.


♡ Serniczek czekoladowo-malinowy ♡

 składniki
♡ 100 g twarogu chudego
♡ 20 g Emilki
♡ 30 g ricotty
♡ jajko
♡ łyżeczka budyniu czekoladowego
♡ łyżka cukru trzcinowego
♡ łyżka syropu rum z czekoladą
♡ garść mrożonych malin
♡ łyżeczka proszku do pieczenia
♡ łyżeczka groszków czekoladowych
♡ łyżka gorzkiego kakao

Białko ubiłam z cukrem i budyniem. Żółtko zmiksowałam z serami, syropem, kakao, proszkiem. Wmieszałam groszki. Połowę przełożyłam do kokilki, wcisnęłam maliny, przykryłam resztą ciasta. Piekłam 30 min w 180'.

♡ Serniczek kawowo-borówkowy ♡

 składniki
♡ 100 g chudego twarogu
♡ 20 g Emilki
♡ 30 g ricotty
♡ jajko
♡ pół łyżeczki budyniu czekoladowego i pół łyżeczki waniliowego
♡ łyżeczka proszku do pieczenia
♡ garść borówek mrożonych
♡ kawałek czekolady Lindt z borówkami
♡ napar z Inki
♡ łyżka cukru trzcinowego
♡ łyżka syropu amaretto
♡ łyżeczka kawy instant

Łyżkę inki zalałam odrobiną wody i ostudziłam. Białko ubiłam z cukrem i budyniem. Żółtko zmiksowałam z proszkiem, syropem, kawą, naparem. Połączyłam obie masy. Przełożyłam część do kokilki, wcisnęłam borówki i czekoladę, zakryłam resztą. Piekłam 35 min w 180'.

  Trzy serniczki, każdy inny, każdy wyjątkowo pyszny. Każdego po trochu, coby podniebienie odbyło podróż, jakiej jeszcze nie znało.
 

Cóż, i wczoraj znów ćwiczyłam, znów załatwiałam różne sprawy. Chyba nie potrafię zrobić sobie leniwego dnia. A teraz mi się naprawdę należy. Zapomniałam już, jak bycie kobietą jest bolesne. 
Dziś przychodzą do nas prababcie. Lubię spędzać z nimi czas, więc zapowiada się miły dzień. Poza tym wolne ma moja mama, więc rodzinnie dziś :)

Czasem się zastanawiam, co jest ze mną nie tak. Nie ważne, czy pójdę spać o 20, 23 czy o 2. I tak obudzę się w okolicach 5-6 godziny. Chciałabym się wyspać, po prostu. Obudzić się tak jak inni domownicy, nie musieć czekać na nich wlepiając oczy w sufit. Nie pomaga nic- ani wietrzenie pokoju, zmienianie ustawienia łóżka czy lawendowe woreczki na poduszce. Potrzebuję snu. Ale nie umiem. 






ask instagram blog

34 comments:

  1. Serniczki cudowne! Na pewno się którymś z nich zainspiruję! :)
    I gratulację z powodu okresu. Też bym już chciała ;c

    ReplyDelete
  2. ile serniczków! każdego chciałabym spróbować :)

    ReplyDelete
  3. No to masz powód do świętowania!
    A każdy serniczek wygląda wyjątkowo :)

    ReplyDelete
  4. pysznosci <3

    www.bogotowackazdymoze.blogspot.co.uk

    ReplyDelete
  5. bardzo fajne, dzieki za udział w akcji Słodkie Walentynki!

    ReplyDelete
  6. Ten czekoladowy zjadłabym jako pierwszy :) Ale wszystkie wyglądają cudnie! ♥

    ReplyDelete
    Replies
    1. A mi najbardziej zasmakował chyba cynamonowy :)

      Delete
  7. Ależ pysznie :]

    Wiesz, zarówno u źródła tego niepozwalania sobie na wypoczynek, jak i wczesne wstawanie leży choroba. Wiesz o tym. Ale dobrze Ci idzie na razie. Cały czas trzymam kciuki :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję, wiele zyskałam dzięki Waszemu wsparciu :*

      Delete
  8. Kawowy skradł mi serce ! :D Tego bym wybrała :>
    Gratki kochana :*

    ReplyDelete
  9. wybieram czekoladowo- malinowy :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Po co ograniczać się do jednego? Najlepiej każdego zjeść po trochu :>

      Delete
  10. Gratulacje, wiem co czujesz - miesiąc temu miałam to samo.
    Tylko szkoda, że drugi raz się nie pojawił i znów mnie czeka leczenie. Tobie życzę jednak sukcesu w tej sprawie. Jesteśmy na dobrej drodze :)

    ReplyDelete
  11. Nie no, jeden wygląda fenomenalnie, ale 3 to już eksplozja zmysłów :D

    ReplyDelete
  12. nie wiedziałabym na którego się zdecydować :)
    to jest bardzo dobry powód do świętowania, gratuluję :*

    ReplyDelete
  13. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  14. Ojej tyle pyszności u ciebie że nie wiem na który serniczek przepis zapisać- chyba nie ma wyboru i zapiszę na wszystkie <3,bo stałaś się mistrzynią w tym daniu :D
    Gratuluję już pierwszej oznaki wyzdrowienia .Teraz już na pewno wszystko szybko sią ułoży i będziesz zdrowa .Wierzę w ciebie :*

    ReplyDelete
  15. gratuluję kochana też bym chciała :(
    a serniczki rewelacyjnee! :)

    ReplyDelete
  16. Bardzo się cieszę że takie u Ciebie postępy :)
    Śniadanko boskie! <3

    ReplyDelete
  17. Cynamonowy <3 To dobrze, że jest u Ciebie coraz lepiej :) Wspaniale, że okres wrócił, teraz to już z górki ;d

    ReplyDelete
    Replies
    1. jeszcze do końca nie wrócił, ale teraz powinno być lepiej ; )

      Delete
    2. Ja po powrocie przez jakiś czas miałam 2 razy w miesiącu po 2 dni, z czasem coraz intensywniejszy i teraz się troszkę unormował :)

      Delete
  18. Gratulacje wielkie! Również za te serniczki : )

    ReplyDelete
  19. próbowałaś melisy? brak snu jest straszny, ale tabletki nasenne są niestety jeszcze gorsze ;(
    a ja wybieram serniczek cynamonowo - jabłkowy. cudowny <3

    ReplyDelete