Sunday, January 05, 2014

70. Pojechali.

❄ Truskawkowe* płatki jaglane ❄

z ricottą, orzechami, masłem orzechowym, gorzką czekoladą, poppingiem z amarantusa i truskawkami
 
 * gotowane na truskawkowym napoju sojowym

Dziś miałam na śniadanie ochotę na... wszystko. Dlatego do miseczki wrzucałam wszystkiego po trochu :) I było pysznie. Bardzo pysznie.



Jak ten czas szybko leci. Dopiero co biegłam do domu po ostatnim dniu szkoły przed świąteczną przerwą i wyczekiwałam przyjazdu dziadka, a tu już minęła wigilia, sylwester, zakończyły się wolne dni i we wtorek trzeba wracać do szkolnej rzeczywistości. Rodzina znów się porozjeżdżała, każdy wrócił do siebie. Dziś nadszedł czas na dziadka. Wyjechał przed chwilą do Austrii, zabierając ze sobą babcię. Czekałam na to od dłuższego czasu, bo chcę pomieszkać trochę sama z mamą, wiem jednak, że zatęsknię za nimi szybko. Mam nadzieję, że podróż minie im bezpiecznie.

Dziś kościół, jutro kościół... Po bierzmowaniu długo mnie tam nie zobaczą. To smutne, że przymus chodzenia do kościoła z wierzącej osoby zrobił ze mnie kogoś, kto niechętnie zbliża się do tego miejsca. Ja jednak nie rozumiałam i nigdy nie zrozumiem dzisiejszego chrześcijaństwa. Wiara wiarą, bo choć mam dopiero 14 lat to w Boga wierzę mocno, jednak nie potrafię pogodzić się z przymusowym chodzeniem na każdą mszę do kościoła. To trochę tak jakby księża na siłę szukali sobie wiernych.

Dziś będzie dobry dzień. Spędzę go sama, w spokoju i ciszy. Potrzebuję chwili samotności, w ciepłej wannie, z możliwością oczyszczenia umysłu ze zbędnych myśli. O tak... idę nalać wody. 

12 comments:

  1. Poczułam ten pyszny truskawkowy smak...
    Uwierz, że ja mimo, ze jestem wierząca, to bardzo wiele mi się w Kościele nie podoba...

    ReplyDelete
  2. Uwielbiam misz masze sniadaniowe
    Ja chodze do kosciola, ale nie lubie za bardzo ksiezy po tym jak jeden ksiadz na religii sprawil ogrmna przykrosc mojej kolezance ....

    ReplyDelete
  3. Nie wiem czy to moje złudzenie optyczne czy coś ale wydaje mi się że zawartość Twojej miseczki jest jakby większa ! :) Mam nadzieję że tak jest na prawdę a nie to moje złudzenie ;)
    Kocham taki misz-masz !

    ReplyDelete
    Replies
    1. I tak, i nie- miseczka jest trochę mniejsza, ale starałam się umieścić w niej nieco więcej jedzonka :)

      Delete
    2. To świetnie ! Tylko tak dalej ;)

      Delete
  4. Trochę wszystkiego. :) Pysznie wygląda!
    Tak, czas leci strasznie szybko. Czasem sobie nawet sprawy z tego nie zdajemy. Ech, nie martw się, teraz trochę wszystko zwolni, zwłaszcza jeśli przyjdą takie szare zimowe miesiące (a może nie przyjdą wcale?).
    Ja nie mam bierzmowania. Wypisałam się z tego wszystkiego, gdy widziałam jak moi znajomi się do tego odnoszą. Taki przymus, do odhaczenia, trochę prezentów i tyle. A potem dalej robią swoje i mają gdzieś to wszystko... W ogóle kościół faktycznie jest takim przymusem i to strasznie zniechęca. Ważne, że wierzysz i to daje Ci jakąś siłę, satysfakcję. Miłego dnia!

    ReplyDelete
  5. Uważam dokładnie to samo co napisałaś!
    Bardzo smakowita zawartość miseczki :)

    ReplyDelete
  6. Każdy musi znaleźć chwilę dla siebie :) Uwielbiam takie kąpiele :) miszmasz miseczkowy to dobre rozwiązanie :)

    ReplyDelete
  7. ja się zastanawiam, czy isć jutro do Kościoła własnie....

    ReplyDelete
  8. fakt, ten czas wolny za szybko minął...
    ale ta miseczka jest pełna najcudowniejszych pyszności! ;)

    ReplyDelete
  9. Taki misz-masz jest zawsze najfajniejszy :)

    ReplyDelete