Monday, December 16, 2013

50. Jagodowo, czekoladowo... słoiczkowo ♡

❄ Budyniowa owsianka toffi w słoiczku po dżemie jagodowym ❄

z gorzką czekoladą i domowym pierniczkiem

Dziś z myślą o wykorzystaniu dżemu, którego nie cierpię wydłubywać łyżeczką ze słoika, bo zawsze mam przy tym uklejone ręce, a także akcji tydzień z owsianką, która jest świetnym oczyszczeniem przed świątecznym łasuchowaniem. Jadłam ją warstwowo; najpierw uderzył mnie słodki smak startej na górze, rozpuszczonej gorzkiej czekolady. Potem była delikatna owsianka na budyniu o smaku toffi, odrobina również rozpuszczonej milki philadelphia, reszta owsianki i słodka warstwa mojego ulubionego dżemu ( oczywiście biorąc pod uwagę te kupne, wśród domowych najlepszy jest morelowy! ). A pierniczka zostawiłam sobie na koniec! ♡

Dopiero co zaczynał się rok szkolny, a tu już przerwa świąteczna za pasem. Ostatnie pięć dni w szkole. Choć tym razem wyjątkowo intensywne, to wciąż uważam je za najfajniejsze dni w całym roku szkolnym. I może nauczyciele ulitują się nieco nad nami, kiedy wisi nad nami wizja Bożego Narodzenia? Albo dadzą za wygraną, jeśli obiecamy poczęstować ich resztkami jedzenia, które w piątek zostanie z wigilii klasowej...? :) Kocham wigilie w mojej klasie- każdy coś przynosi, w miarę możliwości. Nie ma osoby z pustymi rękoma. Wszystkie kłótnie wtedy jakoś idą w zapomnienie, wydają się błahe i nic nie ważne. Po prostu cieszymy się swoją obecnością. Bo wbrew pozorom, ja mam naprawdę super klasę ♡

Wzięło mnie na rozmyślania. A przede wszystkim chciałam podziękować Julu$ za wczorajsze, wspólne śniadanie, w myśl którego wstrzeliła się też Wiktoria i Natalia, więc w sumie było-choć nie planowane-śniadanie we czwórkę :) Dziewczyny, smacznego!



akcja :)

7 comments:

  1. Ale sie zgralysmy sie dzisiaj ze sniadaniem. U mnie tez w sloiczku ale po tahini.
    Zazdroszcze zgranej klasy. U mnie porobily sie grupki i prawie nikt ze soba nie rozmawia ;(

    ReplyDelete
  2. Hej, dzięki za dołączenie do akcji! :)
    Po co ja czytałam ten Twój opis, jak jadłaś owsiankę? Znowu się głodna zrobiłam! ;)
    Ja też miałam bardzo zgraną klasę w liceum. Tęskno mi za nimi, bo teraz, na studiach, już nie ma takiej ekipy...

    ReplyDelete
  3. Zazdroszczę Ci, moja klasa niestety do zgranych nie należy. Owsiankę w słoiczku po dżemie jadłam tylko raz, ale wspominam ją baardzo pysznie :)

    ReplyDelete
  4. Jak Ci się to zmieściło w taki słoiczek ?! :O
    Słoiczkowe najlepsze <3

    ReplyDelete
  5. no z tym śniadaniem to nam wczoraj wyszło, haha :D

    ReplyDelete
  6. Jejku, najadłaś się taką malutką porcją owsianki ? :O
    Ja bym zjadła takie 3 minimum! :D

    Też lubię wigilie klasowe i już nie mogę się jej doczekać :)

    ReplyDelete
  7. z tym ciasteczkiem wygląda przeuroczo :) tylko- malutko trochę

    ReplyDelete