Mimo, że zrobiłam przerażającą ilość placuszków, które rozdaję wszystkim naokoło, kasza jaglana wciąż się nie skończyła... Dlatego na śniadanie też musiałam ją zjeść. Nie żałuję, bo jest przepyszna! Ale póki co zrobię sobie od niej przerwę...;)
Kasza jaglana z jogurtem bananowym
- pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/4 banana
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- dodatki: ricotta, milka philadelphia, cookie crisp, orzechy laskowe
Kaszę podgrzewamy, jeśli jest zimna, lub gotujemy, jeśli jeszcze jej nie mamy. Banana miksujemy z jogurtem, mieszamy z nim kaszę. Przekładamy do miseczki i dorzucamy ulubione dodatki ♡
Jestem prawdziwie ekonomiczna, a co! : )
Dziś do szkoły na 12, więc mogę jeszcze sobie trochę poleniuchować. Mogę, ale nie muszę i raczej tego nie zrobię- muszę w końcu załatwić sprawę ze zdjęciami do wywołania, posprzątać... I na wszelki wypadek nauczyć się niemieckiego. Nigdy nie wiadomo, kiedy nauczyciel zechce zrobić kartkówkę...
Przecz z marnotrawstwem! Kasza wykorzystana wzorowo ;)
ReplyDeleteKasza jaglana jest przepyszna, ale warto robić przerwy, później będzie jeszcze bardziej smakowała :)
ReplyDelete