Cynamonowo-marchewkowa owsianka z miodem i słonecznikiem
Jestem zniesmaczona prędkością mojego internetu. Ale nie o tym dziś chciałam- macie w domu okna? Głupie pytanie, ale wolę się upewnić. Czy w Waszych stronach miasto także zamienia się w Krainę Lodu? Od soboty z niepokojem obserwuję rosnące, śniegowe zaspy. Boję się chłodu, a śnieg jest fajny a) na święta, b) na ferie. Jego obecność totalnie mnie dołuje w pozostałe dni, kiedy muszę wyjść rano z domu, chcę iść biegać lub wracam z basenu. Jeszcze w dodatku zapodziałam gdzieś rękawiczki!
Jak spędziliście weekend? Ja swój zaliczam do udanych. W sobotę byłam na basenie, potem oglądałam filmy i trochę ćwiczyłam w domowym zaciszu, a wczoraj miałam gości. Uczyłam się też trochę, ale udało mi się znaleźć chwilę na relaks z książką, Krainą Lodu ( po raz 18321737191) czy jogę. To były serio dobre dni... Oby do ferii...
Smacznie ;)
ReplyDeleteI mam już pomysł, co zrobić na śniadanie!
ReplyDeleteJa także oglądałam już Krainę Lodu, nie wiem ile razy i nadal mi sie nie nudzi :D
Dawno nie dodawałam marchewki do owsianki, zatęskniłam za nią :)
ReplyDeleteTwoje śniadania wymiatają :)
ReplyDeletePysznie wygląda. :)
ReplyDeleteU mnie śniegu (takiego, coby poleżał choć chwilę) jeszcze tej zimy nie było. Cały czas czekam...
U mnie na szczescie śniegu nie ma i mam nadzieję, że nie przyjdzie! Jak dla mnie to też śnieg na Święta i ewentualnie te ferie :D
ReplyDeleteU mnie śniegu brak :D Zarówno w Szczecinie, jak i w Poznaniu :D Bardzo mi to odpowiada :D Cudowny kolor owsianki :)
ReplyDeleteUwielbiam marchewkową :)
ReplyDeleteU mnie tez kraina lodu hihi Pysznie <3 !
ReplyDelete