Tuesday, February 10, 2015

288. Sleep.

Jogurt z kiwi, muesli, żurawiną i orzechami

 Dziękuję za wszystkie pomysły! Wyszło od Was mnóstwo propozycji, ale niestety nie mogłam zrealizować wszystkich, na imprezę zabrałam więc muffiny szpinakowe i  ziołowe grissini z sosami. Nie chcę się chwalić, ale te paluchy są świetne. Nic nie zostało!
To takie dziwnie proste i dziwnie przyjemne, siedzieć wśród ludzi, śmiać się z nimi i z nich i nawet nie potrzebować do tego etanolu we krwi. Choć pierwszy dla towarzystwa nawet ja wypijam. 50 mililitrów sobie w żyłach pływa, to mało bardzo, więc pewność mam, że radość to zasługa ludzi, a nie alkoholu. I to takie proste, wracać przed trzecią i grać z taksówkarzem w ,, jaka to melodia'', i śnieg nocą witać, i widzieć, że ludzie śpią, a ty idziesz sama ulicą i jesteś szczęśliwa.




14 comments:

  1. I obyś takich zdziwień miała jak najwięcej! Muffiny ze szpinakiem? sama bym ukradła! :D

    ReplyDelete
  2. Oby więcej takich szczęśliwych chwil. Mnie tam w ogóle alkoholu nie potrzeba do dobrej zabawy. Nigdy nie rozumiem moich rówieśników. No, ale to ich życie :)

    ReplyDelete
  3. Takie chwile sa najpiękniejsze :)

    ReplyDelete
  4. Uwielbiam grissini, robiłam niedawno w wersji słodkiej i wyszły świetnie :)

    ReplyDelete
  5. Szybki jogurtowo-owocowy miks - najlepszy ;)
    Świetnie wyglądają te paluchy, z chęcią bym ich spróbowała :)

    http://poranny-talerz.blogspot.com

    ReplyDelete
  6. To widać, że zabawa się udała :)

    ReplyDelete
  7. Ale te paluchy świetnie wyglądają :3
    Mogę prosić o przepis na muffiny i grissini?

    http://mylife-is-mychoice.blogspot.com/

    ReplyDelete
  8. Smacznie i prosto - to najbardziej lubię! :)

    ReplyDelete
  9. Poproszę o taki zestaw do domu <3 Prawdziwi przyjaciele to skarb! <3

    ReplyDelete
  10. ile dobroci!:D

    http://nataszabreakfast.blogspot.gr/?m=1

    ReplyDelete
  11. Bardzo optymistyczny post i ta owsianka i muffiny - no pięknie :)

    ReplyDelete
  12. To swietnie ze fajnie spędziłaś czas i miło go wspominasz. Nie rozumiem ludzi którzy nie maja przymus wypicia na imprezie haha
    Mufinki i pliszki uwłaczają znakomici :)
    Mój Blog - klik!

    ReplyDelete