Tuesday, September 16, 2014

248. Co sądzę o osądach




,, Ale ona utyła''
,, Jak on mógł się tak ubrać?! Ja bym tak nigdy...''
,, Masz taką samą bluzkę jak XYZ, Ty kopario''
,, Pusta lala, biust sobie powiększyła, może sobie mózg przy okazji zrobi, bo z tym u niej słabo''
,, Nie wierzysz w Boga? Idź, szatanie...''


Brzmi znajomo? O, tak. Stawiam dychę, że któreś z Was przynajmniej raz w życiu spotkało się z takim sędzią. Wszystkie jego wady blakną przy oślepiającym blasku paskudztwa i beznadziei ocenianych przezeń ludzi. Ten ma uszy za duże, ta nogi jak patyki, o, a tamtemu koszula do swetra nie pasuje wcale. Jak oni samych siebie znoszą? Co im w ogóle do tych pustych łbów przyszło, żeby się publicznie pokazać? JA, to bym nigdy...

Czasem mam wrażenie, że świat dąży do tego, byśmy żyli dla innych. Ubierali się tak, jak inni chcą, tak samo myśleli, czuli, pachnieli. Zmieniamy się w piękną, jednolitą, przememłaną kulę złożoną z siedmiu miliardów ludzi. Gładkie brzegi, żadnych kolorów. Minimalistyczna breja narzuconych przez media standardów.


To, co inne, jest złe. Indywidualizm, wyjątkowość, pasja i wyobraźnia są piętnowane. Najlepiej by było, jakby każdy wyglądał tak samo, ba, tak samo się nazywał i takiego samego koloru kupkę robił. I o tej samej porze, of kors.


A może choć na chwilę spójrzmy na świat tak, jak dziecko? Odstawmy na bok całokształt i tak jak ono skupmy się na jednej rzeczy. Całą uwagę poświęćmy jednemu kwiatkowi, a nie idealnemu ogrodowi; jednej herbacie, zamiast uporządkowanej półki w sklepie; jednemu człowiekowi, a nie na społeczeństwie. Co zobaczymy? Jego wady, jego zalety, jego inność i płynące z niego piękno.
Proszę, nie zazdrośćmy ludziom. Nie osądzajmy ich. Nie dążmy do ujednolicenia.
Chuda dziewczyna jest piękna, bo jest chuda. Gruba zaś dlatego, że jest gruba. Kobieta z powiększonym biustem nie jest pustą lalką. Korzysta z możliwości, jakie dają jej obecne czasy i jej pieniądze. Facet z tatuażem to nie koniecznie bandyta, a żebrak to nie pijak. Skup się tej jednej, odróżniającej ich cesze. Dostrzeż pięknie wykonany wzór na ramieniu, spójrz w błękitne i ciepłe oczy biedaka na rynku. Zauważ, jaki ładny biust ma ta kobieta po operacji, jak zdrowo i przyjaźnie wygląda gruba dziewczyna, pochwal płaski brzuch szczupłej.


A potem spójrz na siebie. Co cię odróżnia od tych siedmiu miliardów innych, pięknych ludzi? Powiedz to głośno, bo wiem, że to widzisz. Skup się na tym, na Boga, i przestań sądzić innych ludzi. Oni to nie ty. Kropka.

9 comments:

  1. Piękny post. Sama prawda i racja, słuszne poglądy i cudowne słowa. Trzymaj się :*

    ReplyDelete
  2. wybierajmy to co nam pasuje, a nie dla innych

    ReplyDelete
  3. Piszesz świetnie dziewczyno! Jesteś jeszcze taka młoda, a już takie rzeczy potrafisz ubrać w piękne słowa. Masz zdecydowanie do tego talent!
    A pod postem jak zwykle się podpisuję :)

    ReplyDelete
  4. Gdzieś jest granica, jakąś estetykę i przyzwoitość należałoby jednak zachować, prawda? Cóż, tym, którzy już zaczynają naprawdę przesadzać, negatywne komentarze pozwalają przejrzeć na oczy i to jest dobre.
    Ale stanowcze nie dla złośliwego krytykanctwa *zwłaszcza, jak stoi sobie taka grupka i głośno obgaduje dla samego obgadywania*, to już zwyczajne chamstwo.
    Jeśli mnie się coś nie podoba, jakaś z tego typu bzdur, które wymieniłaś - gabaryty, tatuaże, źle dobrany ubiór, nie muszę tego komentować głośno i tego nie robię. W końcu nie ja się tak pokazuję i nie moja to sprawa. Tyle :P
    Pozdrawiam! N.

    ReplyDelete
  5. Pięknie piszesz i to niezaprzeczalny fakt. Ba, mądrze piszesz i zgadzam się z tym. Jednak wiemy, że życie inaczej wygląda. Przez te pięknie dobrane słowa przebija nastoletni idealizm, chęć zmiany świata, przekonanie, że jeśli czegoś bardzo chcemy to tego dokonamy, wpłyniemy na innych. A niestety nie tak życie wygląda i na innych nie możemy wpłynąć, ale najtrudniej jest zmienić własne przyzwyczajenia i zachowanie. Frustrujące. I tak to jest na tym świecie ułożone, że o każdym sobie wyrabiamy opinię, o każdym inną, niestety bardzo, bardzo powierzchowną. Bo pęd życia, bo nie ma czasu kogoś lepiej poznać, bo tak łatwiej. Fajny temat poruszyłaś, można sobie porozmyślać, wymienić refleksje ;]

    ReplyDelete
  6. Najpierw, wyrażę spory zachwyt nad tym, jak ładnie ubierasz swe myśli w słowa ;)
    I właśnie z tymi myślami i słowami się zupełnie zgadzam. Życie jest nazbyt fajne, by spędzać je tylko na opluwaniu jadem wszystkich wokół dostrzegając wszystkie negatywy. Taka postawa nie dość, że jest paskudna, to jeszcze zatruwa osobiste życie szydercy. A takich jest niestety całkiem sporo na tym świecie...

    ReplyDelete
  7. Takich "sędziów" jest wielu (jakże wielu w blogosferze!), ale trzeba być mądrzejszym i nie przejmować się głupotami. No a z drugiej strony samemu osądów nie wydawać...
    Również wyrażam zachwyt nad Twoim stylem pisania!

    ReplyDelete
  8. Co innego wyrazić swą opinię uzasadniając konstruktywną krytyką. Jest to sztuka, nie mówiąc już o pozornie banalnym trzymaniu języka za zębami... Ech, parszywy los ludzików żyjących od plotki do plotki!

    ReplyDelete
  9. Pięknie i mądrze piszesz :)
    Nie lubię być obok takich 'sędziów'. Takie osoby obgadują głównie po to, by się dowartościować... Skąd mogę mieć pewność, że gdy odejdę, oberwie się i mi? Poza tym, nie lubię, jak osądza się inne osoby, gdy nie ma się najmniejszego pojęcia o tym, jacy są, przez co przeszli. Po prostu tak nie można.
    Nie ocenia się książki po okładce, a człowieka tym bardziej.

    ReplyDelete