Friday, April 11, 2014

159. Na osłodę marchewkowe ♡

♡ Ciasto marchewkowo-owsiane  ♡

serek bieluch i kakao

♡ ok. 400 g marchwi
♡ 140 g płatków owsianych
♡ garstka orzechów nerkowca
♡ garstka rodzynek
♡ 2 łyżeczki proszku do pieczenia
ok. 30 tabletek stewii
♡ łyżeczka budyniu orzechewego
♡ 2 łyżki oleju orzechowego
♡ 2 łyżki miodu
♡ 4 jaja
♡ cynamon

Marchew starłam na tarce, odsączyłam z soku. Płatki zmieliłam na mąkę, zmieszałam z orzechami, rodzynkami, proszkiem do pieczenia i cynamonem. Białka ubiłam połową pokruszonej stewii i budyniem. Żółtka zmieszałam z olejem, miodem i resztą stewii. Miksując, wlałam żółtka do miski z pianą. Dodałam marchew, pomieszałam. Wsypałam mąkę owsianą, dokładnie połączyłam wszystko łyżką. Przelałam do formy, piekłam 60 minut w 180'.


Ciasto upiekłam wczoraj w sumie na osłodę. Zbyt chyba wychwaliłam moją szkołę, bo wczoraj spotkało mnie coś bardzo niemiłego. Miałam w portfelu dość sporą sumkę, bo zbierałam pieniądze od klasy, chcąc kupić książki po lekcjach. Pilnowałam ich jak oka w głowie. Zostawiłam je jednak w szatni na wf, myśląc, że będzie zamknięta. Po lekcjach wyciągnęłam portfel z torby. Przegródka z pieniędzmi była rozsunięta i brakowało mi 100 zł. Bardzo się tym przejęłam, wiem, że lekkomyślnie się zachowałam, zostawiając portfel w szatni, ale na ogól jest zamykana, poza tym dzielimy ją z klasą, w której są moje przyjaciółki ze starej szkoły... Nie chcę nikogo oskarżać, ale pewne jest, że pieniędzy nie zgubiłam, przed wf jeszcze je przeliczałam dla pewności. No nic, stało się. Mi jest głupio, bo zachowałam się naiwnie, ale prawdziwe wyrzuty powinien mieć złodziej, nie ja.

Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Śpi u mnie przyjaciółka, więc raczej nie będzie mi smutno. Cieszę się, że mam osoby, które mnie wspierają w takich chwilach jak ta. To naprawdę wiele daje. 
Dziś przymusowy dzień beztreningowy. Zauważyłam, że jak ćwiczę codziennie i to dużo, to po treningach mam strasznie opuchnięte mięśnie. Myślę, że odpoczynek dobrze im zrobi. 
Modlę się, żeby jutro było ładnie, bo planujemy z kolegami rowery. Oby pogoda nam dopisała!

instagram blog

32 comments:

  1. Nie martw się. Ta osoba co Ci pieniądze ukradła postąpiła bardzo lekkomyślnie. Ja uważam, że to może być ktoś kto widział Cię gdy przeliczałaś pieniądze.
    Bardzo podoba mi się to ciacho, uwielbiam marchew w wypiekach! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wątpie, osoby z klasy, przy których to robiłam, cały czas były na sali :(

      Delete
  2. Naprawde nieprzyjemna sytuacja oby jednak ten ktoś wrócił na właściwy tor i oddał ci je ty nic złego nie zrobias przeciez niwie mogłas ćwiczyć na wf z portfelem w ręce to oczywiste że musiał zostać w szatni :( ciasto jest lepiej niż genialne tak słów *.* zdecydowanie dni tzw. Rest day są mega ważne :) udanej nocki kochana ♥♥

    ReplyDelete
  3. Naprawde nieprzyjemna sytuacja oby jednak ten ktoś wrócił na właściwy tor i oddał ci je ty nic złego nie zrobias przeciez niwie mogłas ćwiczyć na wf z portfelem w ręce to oczywiste że musiał zostać w szatni :( ciasto jest lepiej niż genialne tak słów *.* zdecydowanie dni tzw. Rest day są mega ważne :) udanej nocki kochana ♥♥

    ReplyDelete
  4. Ja w gimnazjym mialam taka sama sytuacje. Pani nie zamknea ten jeden raz szatni i zniknely telefony, ipody, jakies drobniejsze pieniadze. ja wtedy 1 raz wzielam telefon na sale i tym samym mojego nie ukradziono. Okazalo sie, ze ukradl to ktos z zewnatrz, kto ,,szukal sali gimnastycznej"

    ReplyDelete
    Replies
    1. nieprzyjemnie jest tak zawieść się na innych ludziach :(

      Delete
  5. Gimnazjum- szkoła przetrwania :/ Do dziś nie odzyskałam butów zaginionych w pierwszej klasie!
    Z ciastem trafiłaś bezbłędnie, najlepszy pocieszyciel dostępny na rynku ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. W dodatku oprócz tego, że smaczny, to i zdrowy jest; )

      Delete
  6. Alez mi ochoty na marchew zrobilas, a ja na odwyku! :P
    Hm, moim zdaniem powinnas zglosic sprawe jak najszybciej- u mnie ilekroc cos zginelo- zlodziej sie znalazl (i to wtedy jemu bylo glupio, nie okradzionemu ;))
    I prosze- nie cwicz codziennie. To naprawde nie jest takie super ,,healthy" jak mogloby sie wydawac (a pamietac nalezy, ze ,,healthy=fit!")

    ReplyDelete
    Replies
    1. Od razu poszłam do dyrektorki. Co dalej będzie- nie wiem.

      Delete
    2. dokładnie, powinnaś to zgłosić. mojej przyjaciółce też kiedyś w takich samych warunkach ktoś portfel opróżnił... jak widać nic się nie zmienia :<

      zotał jeszcze kawałek ciasta? :)

      Delete
    3. nie odświeżyło mi się - dobrze zrobiłaś! :)

      Delete
  7. Kurde.. mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasni.. to nie jest Twoja wina! Jak nie zamkneli szatni to przepraszam bardzo... To chyba lezy w ich obowiazku! Oby sie wszystko wyjasnilo a w tym nie ma zadnej Twojej winy! Placuszek piekny tak z innej beczki:) trzymaj sie jakos :*

    ReplyDelete
  8. Ach.ludzie naprawdę są mało wychowani! Jak można zabrać cudze pieniądze!? Nie martw się :) Sprawa pewnie się wyjaśni ;) Ciasto wygląda pysznie ♥♥

    ReplyDelete
  9. Taka osłoda by mi się przydała :D Znajdzie się dla mnie kawałeczek ? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. znajdzie się jeszcze kawałeczek ; ) ale malutki, bo rodzinie baardzo smakuje ;)

      Delete
  10. I tego nie lubię w Polakach. Nie chcę generalizować, ale trzeba przyznać, że złodziejów jest dużo. Ostatnio ukradziono samochód naszemu księdzu.. No po prostu szczęka opada.
    Mam nadzieję, że wszystko się szybko wyjaśni!

    ReplyDelete
  11. chętnie bym wpadła też do Ciebie na ciasto! :D
    mmm, pysznie wygląda :)
    kurczę, mam nadzieję, ze jakoś ta sprawa się odkręci i szybko wyjaśni!
    <3

    ReplyDelete
  12. Mmm... marchewkowe :D Chętnie ukradłabym kawałek :)
    To naprawdę bardzo nieprzyjemna sytuacja, ale niestety ludzie tacy już są... Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni i złodziej poniesie konsekwencje.

    ReplyDelete
  13. Gimnazjum to jednak jest taka instytucja gdzie trzeba uważać na każdym kroku. Trzeba uważać na to co się mówi do kogoś czy przed kim się robi różne rzeczy, bo potem zdarzają się takie nieprzyjemne sytuacje. U nas w szkole na szczęście od kilku lat już nie ma kradzieży. Mam nadzieję, że u ciebie też się wszystko dobrze skończy :)
    Narobiłaś mi ochoty na ciasto marchewkowe! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. u mnie też nie było... gorzej jest teraz w szkole pod względem patologii niestety.

      Delete
  14. oo też na jutrzejszy dzień mam zaplanowane rowery ! trzymam tylko kciuki by pogoda dopisała :)
    ciasto marchewkowe ? ach, dlaczego ja go nigdy nie próbowałam , takie pyszne się wydaje :>

    ReplyDelete
  15. Uwielbiam marchewkowe ciasto, a Twoje wygląda kusząco strasznie!
    Współczuję z powody kradzieży :C Miejmy nadzieje, że ten kto to zrobił pożałuje.
    Miłego wieczoru! ;)

    ReplyDelete