Wednesday, April 09, 2014

157. Serni(cze)k pina colada! ♡

na przekór paskudnej pogodzie serwuję sobie śniadanie, które wszem i wobec krzyczy ,, lato przypominam''

♡ Serniczek pina colada ♡

składniki:
♡ 140 g twarogu
♡ 10 g ricotty
♡ jajko
♡ 2 tabletki stewii
♡ łyżeczka budyniu bananowego
♡ łyżeczka mąki pełnoziarnistej
♡ łyżka syropu kokosowego
♡ kilka łyżek syropu ananasowego ( z puszki )
♡ łyżeczka wiórek kokosowych
♡ łyżeczka proszku do pieczenia

Twaróg rozgniotłam z ricottą, mąką, syropami, proszkiem i wiórkami. Białko ubiłam na sztywno z pokruszoną stewią i budyniem, a żółto wmiksowałam do twarogu. Połączyłam obie masy, przelałam do kokilki i piekłam ok. 30 minut w 180'.





Cóż, oczywiście wolałabym, żeby pogoda była taka jak w poprzednich dniach, ale mam świadomość, że dzięki temu, iż słońce i deszcz pojawiają się naprzemiennie, to trawa, drzewa, kwiaty, wszystko ogólnie rozwijało się będzie w zdwojonym tempie. Dlatego z uśmiechem wcale nie wymuszonym biegnę szukać parasola ;)
Muszę się Wam pochwalić, że wczoraj odwiedziła mnie kosmetyczka. Reprezentuje markę Mary Kay i odwiedza potencjalnych klientów, aby w darmowej prezentacji pokazać im produkty. Oczyściła mi i mojej mamie twarz, zrobiła makijaż, zajęła się naszymi dłońmi... W dodatku była bardzo miła, od razu przeszłyśmy wszystkie na ,, Ty '' i gadałyśmy o najrozmaitszych sprawach. A moje dłonie dawno nie były tak gładkie ;)
Dziś będę miała bardzo lekki dzień. Idę na 11:45, piszę od razu kartkówkę z funkcji, co o dziwo rozumiem. Później zamiast biologii mam próbę do apelu, następnie matma, którą uwielbiam, niemiecki i do domu. Nie mam wf, bo nauczycielka pojechała na zawody. Wiele nie tracę, bo rzadko kiedy mam szansę się tam zmęczyć. Odbiję sobie w domu! Ale nieco humor mi psuje duży sprawdzian z WOSu, do którego się będę uczyła. Dajcie mi cierpliwość, o siłę będę się modliła jutro :)

Moje pozytywne zdanie na dziś:
,, Jestem zawzięta i uparta, dążę do celu bez względu na trudności''



34 comments:

  1. Seeerrniczek ? Kiedy ja go jadłam dawno , oj dawno : D
    Jutro się na pewno u mnie pojawi
    Pozazdrościć takiej wspaniałej wizyty : D
    Ja na wf albo idę na siłownie albo gram w siatkę więc też nie mam się jak zmęczyć
    Miłego dnia :**

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wf w szkole pozostawia wiele do życzenia

      Delete
  2. Jak on bosko wyglada :o a wizyty kosmetyczki zazdroszcze, bo ja daaawno nie mialam okazji "zadbac o siebie".. za duzo mam na glowie:/

    ReplyDelete
    Replies
    1. koniecznie musisz znaleźć dzień dla siebie ;)

      Delete
  3. Mmmm. Wspaniały :D

    No i zazdroszczę tej wizyty ;P Moim dłoniom też by się przydało :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. dłonie zdecydowanie lubią być rozpieszczane ;)

      Delete
  4. widzę, że wizyta kosmetyczki udana ! zazdroszczę gładkich dłoni :>
    no i serniczka , który taki letni :3

    ReplyDelete
  5. Fajny pomysł na serniczek! :)

    ReplyDelete
  6. POodzenia na kartkowce :* Serniczek idelanie udany mniam <3 Moge tez o taki prosić *.*

    ReplyDelete
  7. Dla takiej wersji serniczka jestem baaardzo na tak :)

    ReplyDelete
  8. Nie obraziłabym się za drobne przybliżenie sensu funkcji, którego sama próżno szukam ;)
    Pina colada- ach, jak to cudnie brzmi ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mi świetnie wytłumaczyła to matematyczka: Każde dziecko ( argument X ) ma tylko jedną matkę ( wartość Y ) :)

      Delete
  9. Też jestem zacięta i uparta, piątka! :D
    Pyszny serniczek... <3

    ReplyDelete
  10. Cudowny, piękny i na pewno pyszny w końcu i ja muszę pokusić się o jego przygotowanie. Powodzenia w szkole ! ;)

    ReplyDelete
  11. Jak można uwielbiać matmę? :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jest cudowna! ale nie przedmiot sam w sobie, ale nauczycielka i atmosfera na niej :)

      Delete
  12. serniczek na śniadanko w taką pogodę jak za oknem to najlepsze rozwiązanie :3

    ReplyDelete
  13. Serniczek wspaniały. Zestawienie ananasa z kokosem jest już kultowe, ale zarazem bardzo smaczne. Jednak nie pomyślałabym nigdy, że można je przemycić do serniczka! :D

    ReplyDelete
  14. dopiero jadłam sernik , ale TWój jest boski <3

    ReplyDelete
  15. halo halo! ile tej ricotty? ;) jutro do Ciebie przyjeżdżam i robimy stos kanapek z grubą warstwą ricotty!

    ReplyDelete
    Replies
    1. dałabym więcej, uwierz mi! ale ostała się taka resztka tylko : ( wyskubywanie co chwila palcem z pudełeczka powoduje, że znika u mnie w tempie ekspresowym :c

      Delete
  16. Ja tam się boję tych pieczonych serniczków - no i gotowane bardziej mi smakują, są jakby... wilgotniejsze? Ale smaki jak najbardziej mi się podobają ;)

    ReplyDelete
  17. Super pomysł na pyszne śniadanie! <3
    Chciałabym taką wizytę kosmetyczki, zazdroszczę, moje dłonie pozostawiają wiele do zyczenia..
    Ja również się nie męczę na wf, nigdy! :C No chyba, że robię coś z chłopakami, ale to też rzadko.
    ps. Cieszę się, że humor Ci dopisuje! ;*

    ReplyDelete
  18. Serniczka jeszcze nie piekłam , ale sernikową owsiankę owszem - i również polecam ! :D
    Na mnie niestety ta pogoda za dobrze nie wpływa , nastał u mnie "czarny nastrój" :c

    ReplyDelete
  19. wow.. niebo! uwielbiam połączenie kokosu z ananasem <3

    Eirenee [ lightlife.blog.pl ]

    ReplyDelete
  20. Super robisz te serniczki, muszę wypróbować po weekendzie :)
    pozdrawiam :)!

    ReplyDelete