Wednesday, March 05, 2014

123. Jeden, dwa, trzy... serniczki ♡

Właśnie takie śniadania lubię- pyszne, słodkie i - co najważniejsze- w towarzystwie. Bo o ile nie lubię, jak mi się ktoś w kuchni kręci i pomóc próbuje, to dzielić z kimś posiłki wprost kocham. Dziś są to serniczki: mój o smaku owoców leśnych, mamy- waniliowo-jabłkowy i babci- miodowo-orzechowy. Lubię jak dajemy sobie spróbować każdego serniczka i debatujemy, który najlepszym jest. Takie jakieś wszystko beztroskie jest i ciepłe. I nawet kłótnie humoru nie psują, bo właśnie one oznaczają, że rodzina normalna jest :)


♡ Serniczek owoce leśne ♡



składniki:
♡ 100 g twarogu
♡ 20 g ricotty
♡ 30 g serka homogenizowanego o smaku owoców leśnych
♡ jajko
♡ łyżeczka: cukru trzcinowego i budyniu malinowego
♡ łyżeczka milki philadelphia i żurawiny ( dżemu )
♡ garstka kropelek z gorzkiej czekolady i żurawiny suszonej
♡ pół łyżeczki proszku do pieczenia
♡ łyżeczka mąki pełnoziarnistej

Białko ubiłam z budyniem i cukrem. Żółtko zmiksowałam z serkami, mąką, proszkiem. Dodałam czekoladę i suszoną żurawinę. Obie masy połączyłam, przelałam do kokilki, w połowie układając dżem żurawinowy i milkę philadelphię. Piekłam ok. 25 min w 180'

♡ Serniczek miodowo-orzechowy ♡

 

 składniki:
♡ 100 g twarogu
♡ 50 g ricotty
♡ łyżka miody
♡ jajko
♡ łyżeczka: cukru trzcinowego i budyniu waniliowego
♡ garść orzechów nerkowca i laskowych, łyżeczka masła orzechowego
♡ pół łyżeczki proszku do pieczenia
♡ łyżeczka mąki
 
Białko oddzieliłam od żółtka, ubiłam z budyniem i cukrem; żółtko zmiksowałam z mąką, proszkiem, miodem i serami. Wmieszałam posiekane orzechy. Przelałam masę do kokilki, w połowie układając masło orzechowe. Piekłam 30 min w 180'

♡ Serniczek waniliowo-jabłkowy ♡

 składniki:
♡ 100 g twarogu
 ♡ 50 g ricotty
♡kilka plasterków jabłka
♡ jajko
♡ łyżeczka: cukru trzcinowego i budyniu waniliowego
♡łyżeczka tahini i łyżka syropu waniliowego
♡ pół łyżeczki proszku do pieczenia
♡ łyżeczka mąki

 Białko ubiłam z cukrem i budyniem. Żółtko zmiksowałam z proszkiem, serami, mąką i syropem. Obie masy połączyłam. Na dnie kokilki ułożyłam plastry jabłka, na nich tahini, przykryłam masą serową. Piekłam 30 min w 180'.



Dziś środa popielcowa; idę do kościoła. Pierwszy raz od dawna nie mam nic do tego- chyba powodem jest osoba, która będzie mi towarzyszyła. Jednak dobrze żyć wśród ludzi ;) 
Wszystko boli mnie po wczorajszym treningu; i dobrze, nauczkę mam za to, że nie znam umiaru. Tylko do szkoły nie wiem jak dojdę. Może chce mnie ktoś zanieść?

Z radością odpowiadam na pytania od Pam
♡ Ile czasu poświęcasz na wyszykowanie się rano do szkoły? Dwie godziny, łącznie ze śniadaniem:)
♡ Stajesz się właścicielką małej kawiarni. Jak ją nazywasz? Euforia  
Znalazłaś kiedyś coś cennego? Co to było? Znalazłam kiedyś sto złotych!
♡ Często robisz zakupy przez internet, czy wolisz tradycyjny sposób kupowania? Wolę sama iść do sklepu, ale częściej jednak zamawiam przez internet ( z braku czasu głównie )
♡ Skomponuj idealny deser z 5 składników... jajko, twaróg, mąka, owoce i słodzidło- serniczek!
♡ Co najbardziej denerwuje cię w innych ludziach? Fałszywość i infantylność
♡ Za co najczęściej krytykujesz samą siebie? Za wygląd i za to, że ranię innych, choć tego nie chcę
♡ Masz większy problem z poznawaniem nowych ludzi, czy z utrzymywaniem kontaktu z już poznanymi? Raczej to drugie. Mam mało czasu...
♡ Największe kulinarne odkrycie ostatniego miesiąca to... Tahini!
♡ Masz jakieś przezwisko, którego nie lubisz? Jakie, skąd się wzięło? Jak byłam mała, byłam dość okrągła, zatem ciocia wołała na mnie ,, ściombryna ''. Strasznie mnie to wkurzało! 
♡ Uśmiech!:))

      
 
   
 ask instagram blog

36 comments:

  1. zdecydowanie kłótnie oznaczają normalność i zupełnie nie rozumiem, czemu neiktórzy je tak przeżywają :)
    też kiedyś stówkę znalazłam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. zwłaszcza, jeśli kłótnie są o pierdoły w stylu ,, gdzie jest mój lakier do paznokci!?'' :)

      Delete
  2. A który serniczek dla mnie? :)

    Dziękuję za odpowiedzi. Całą stówę znalazłaś ? Wow :D

    ReplyDelete
  3. Skusiłabym się na tego babcinego :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja utrzymuję, że to mój jest najlepszy; zdania są jednak podzielone, bo każdy faworyzuje właśnie swój. zatem najlepiej skusić się na każdego po trochu!:)

      Delete
  4. Przy śniadaniu towarzyszyło Tobie doborowe towarzystwo :) Uwielbiam takie chwile :) Serniczki pasowały idealnie :)

    ReplyDelete
  5. Mam tak samo- o ile nie lubię kiedy ktoś kręci mi się po kuchni, o tyle dzielic się pysznościami- uwielbiam :))

    ReplyDelete
  6. miałabym poważny problem pomiędzy Twoim a babcinym, chętnie połączyłabym je w jeden! :D

    ReplyDelete
  7. Po co mieć jedno szczęście , jak można mieć trzy ! ;)) Wspólne rozmowy pokoleń , tez je lubię i to jeszcze jak na stole jest coś pysznego :3 Niestety kłótnie czasem są złym skutkiem , ale dobrze, że w rodzinie chociaż to szybko mija :)

    ReplyDelete
  8. Śniadania lubię jeść samotnie, ale obiadami uwielbiam się dzielić (ale moi rodzice nie lubią tego co ja) :D
    A serniczki mniam, chciałabym spróbować każdego po kolei ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja powoli przekonuję rodzinkę do mojego jedzonka;3

      Delete
  9. Tego Twojego to bym porwała! Zdecydowanie najlepszy wariant smakowy ;)

    ReplyDelete
  10. Coś czuję że orzechowo miodowy bardzo niedługo wypróbuję <3

    ReplyDelete
  11. Replies
    1. ja tam i tak najbardziej lubię mój!:)

      Delete
  12. Ale zazdroszczę ci takiego wspaniałego śniadanka *.*

    ReplyDelete
  13. ciężko mi się zdecydować, który bym ja wzięła!
    bo wszystkie wyglądają bardzo pysznie! :)

    ReplyDelete
  14. Ojejku one są IDEALNE *.* Mogę porwać tylko nie wiem który chyba wezmę wszystkie <3

    ReplyDelete
  15. Kłótnie są dobre. Rozładowują napięcie - potem jest miło i spokojnie, jak po burzy - przeprosiny są jak tęcza :) Jakby mi ktoś tak postawił przede mną takie serniczki, to nie mogłabym wybrać... Naprawdę nie wiem, który bym wzięła. Wszystkie wyglądają tak smacznie :D Też uwielbiam dzielić się jedzeniem - szkoda tylko, że inni rzadko powielają moje smaki - zazwyczaj nie lubią 'mojego jedzenia'.

    ReplyDelete
    Replies
    1. o dziwo moja familia lubi moje jedzenie ;)

      Delete
  16. Wszystkie są idealne! Nie wiem, który wybrać :D

    ReplyDelete
  17. Też mam dylemat, który wybrać. Wszystkie na pewno smakowały obłędnie! :)
    Zazdroszczę tych wspólnych śniadanek. U mnie oprócz mnie rano nikt nic nie je. Nie mogę ich jakoś przekonać, że to zdrowe i pożywne :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja dopiero od niedawna nakłoniłam rodzinkę do śniadań, więc cie rozumiem!

      Delete