Długie noce, krótkie dnie. Nie ma czasu na nic, już na pewno nie na odpoczynek. Moje ostatnie trzy dni niemalże całe spędziłam poza domem, wychodząc do szkoły o 6:30, a wracając z niej po 17. Cały czas jestem zestresowana i warczę na wszystkich naokoło, bo już po prostu brakuje mi sił. Nie lubię żyć w pędzie... Dobrze, że chociaż sobota tak szybko nadeszła. Może to idealny czas, aby zatrzymać się, chociaż na momencik...?
Dziś miałam szansę zatrzymać się na chwilę przy śniadaniu. Było spokojne, ciche, jedzone, gdy za oknem było jeszcze ciemno. W ciepłej, pachnącej dynią i cynamonem kuchni, bez pośpiechu, za to w towarzystwie najbliższych. W dodatku ultra jesienne- idealne, gdy za oknem szara mgła ♡
Orzechowo-cynamonowa manna pieczona z musem jabłkowym, ricottą i dyniową granolą
przepis na 2 duże porcje
- 4 łyżki manny
- 200 ml mleka
- 200 ml wody
- 2 łyżki ricotty
- garść granoli dyniowo-orzechowej (przepis już niedługo!)
- łyżeczka budyniu orzechowego+odrobina wody do rozrobienia
- cynamon
- mus jabłkowy- kilka łyżek
- syrop waniliowy
W rondelku podgrzewamy mleko z wodą i syropem waniliowym. Dodajemy mannę i cynamon i gotujemy do zgęstnienia. Budyń rozrabiamy w odrobinie wody i dodajemy do kaszy. Naczynie smarujemy musem jabłkowym. Wylewamy kaszę, kruszymy ricottę. Granolę mieszamy w miseczce z łyżeczką musu jabłkowego i łyżką ricotty, posypujemy nią naczynie. Zapiekamy 15 minut w 180 stopniach.
Cynamon, jabłko, orzech, dynia... To tak jakby całą magię jesieni zamknąć w jednym naczyniu.
No comments:
Post a Comment