Banany to zaraz po borówkach moje ulubione owoce. W dzisiejszym śniadaniu to one grają przysłowiowe ,, pierwsze skrzypce''. Są niekwestionowaną gwiazdą, wiodą w nim prym. Idealnie łączą wszystkie smaki i sprawiają, że nawet szary, deszczowy poranek jest piękny.
♡ Bananowo-miodowy pudding owsiany ♡
podany z ricottą i lawendą
♡ pół szklanki herbaty miodowej
♡ łyżka miodu
♡ odrobina mleka
♡ łyżeczka budyniu bananowego
♡ łyżeczka dżemu bananowego
♡ kawałek banana
Torebkę z miodową herbatą zalałam w kubku wrzątkiem, mniej więcej do połowy wysokości kubka. Umieściłam ją potem z miodem i odrobiną mleka w garnuszku. Zagotowałam i dodałam płatki, ugotowałam do gęstości. W mleku rozrobiłam budyń i dodałam do garnuszka. Naczynie wyłożyłam folią, przelałam połowę owsianki, położyłam dżem i resztę masy z garnuszka. Na górze ułożyłam plastry banana i odstawiłam na całą noc do lodówki.
2 dni do przerwy! Czas leci mi szybko, bo lekcje są luźne, wszędzie panuje już wielkanocny nastrój. Ja sama posadziłam już rzeżuchę, przystrajam pokój świątecznymi dodatkami i powoli zabieram się za wielkie sprzątanie. Ustalamy już też menu na uroczysty obiad. Póki co wiem, że na moich barkach spoczywa tort, mazurek i keks. O ile o keksa i tort się nie boję, o tyle niepokoję się mazurkiem. Będę go bowiem robiła po raz pierwszy. Do tej pory jednak nie skopałam żadnego ( sic!) ciasta i zamiast się zamartwiać mówię sobie, że podołam :)
W zeszły piątek źle się czułam i pani pozwoliła mi nie pisać kartkówki. Dziś muszę to nadrobić, dlatego trzymajcie za mnie kciuki :)
W kuchni kieruję się kreatywnością i intuicją, a nie przepisami. I jeszcze jakoś nigdy nic nie ,, skopałam ''
Ale to bosko wygląda! *o* Łączę się w uwielbieniu do bananów <3
ReplyDeleteJa chyba też w tym roku będę miała swój mazurkowy debiut, bo, co ciekawe, u mnie w rodzinie do tej pory tej tradycji nie było ;)
Wprowadziłam już tradycję pierniczków, wprowadzę niebawem mazurka. Co będzie potem...?:)
DeleteNie dość że ten pudding tak ślicznie wygląda , to jeszcze tyle pyszności ma w sobie <3
ReplyDeleteJa zamiast mazurka będę robić babkę , ale trzymam za ciebie kciuki żeby ci się udał :*
Za kartkówkę oczywiście też będę trzymać :*
to ja za Twoją babkę potrzymam : )
DeleteTeż bardzo lubię banany ♥ pudding to obłęd ojej chyba bd musiała się zainspirowac grzecznie mówiąc hihihi cudoo w kochanym kształcie ♥ trzymam kciuki obowiązkowo ♥
ReplyDeletedzięki :)
DeleteZapisuję do zrobienia, świetny pomysł. Lubię wszelkiego rodzaju puddingi/kremy, szczególnie latem :)
ReplyDeleteTrzymam kciuki!
dzięks :)
DeleteTy zawsze tak pieknie opisujesz swoje sniadania:) ja w tym roku pieke babke, babeczki i rowniez mazurka po raz pierwszy:)
ReplyDeleteDziękuję : ) To życzę powodzenia z piekarnikiem :)
DeleteJa również mam w perspektywie debiutancki mazurek! Do tego malinowy. Co będzie to będzie, choć boję się okrutnie- akurat mam na koncie kilka klęsk żywiołowych ;)
ReplyDeleteJa myślę nad chałwowym :)
Deleteale uroczy! :D
ReplyDeleteDzięks :)
Deleteherbata miodowa...*.*
ReplyDeleteprzepyszna :)
DeleteTotalnie love! <3 Pyszności.
ReplyDeleteW internecie są świetne przepisy na mazurki, poszperaj trochę, pozmieniaj i z Twoim talentem na pewno wyjdzie coś cudownego, co podbije serca domowników :)
ReplyDeletePudding śliczny i na pewno pyszny :)
Miło wiedzieć, że ktoś w ciebie wierzy. Dziękuję!:)
DeleteTo masz talent do gotowania/pieczenia! :D
ReplyDeleteGenialne śniadanie! Tylko skąd ten dżem?:)
Własnej roboty- 3 banany, trochę wody, opakowanie żelfiksu i cukier. Wszystko razem na patelnie aż zgęstnieje :)
DeleteAch, obłędne smaki. Nie wiem tylko czy zadowoliłabym się taką małą porcyjką. Chyba jednak wolałabym więcej tego cuda <3
ReplyDeletea tam, mała ;)
DeleteA banany to moje ulubione owoce. Tyle można z nich zrobić, że nigdy mi się nie znudzą. Nie mogę jednak zrozumieć tego, że jak byłam mała to miałam wstręt do nich. No, ale smaki z wiekiem się zmieniają na szczęście :)
ReplyDeletetez przez kilka lat ich nie lubiłam!
DeleteUwielbiam wszystko, co zawiera banany! <3
ReplyDeletepiątka :)
DeleteWidzę, że mamy tak samo! U mnie borówki na 1,a na 2 banany :D
ReplyDeletemoja krew :)
Deletehej, podołasz mazurkowi, co to dla Ciebie! :)
ReplyDeletea banan+lawenda- wiadomo, miłość!
ach, bo kto nie kocha bananów ? przecież one są stworzone do kochania :3
ReplyDeleteZ tego co pamiętam to chyba śliczny tort na chrzciny zrobiłaś (to było na chrzciny? tak mi się wydaje :D), więc i z mazurkiem nie będziesz miała problemu! :)
ReplyDeletejakie cudo na talerzyku! :)
ReplyDeletebanany też baardzo lubię! (:
tez w tym roku zamierzam zrobić mój pierwszy mazurek! :D
Uwielbiam banany! Chyba tylko ja jeszcze nie próbowałam tych lodówkowych puddingów.. :)
ReplyDeleteJak zwykle wygląd bezbłędny, w smaku też taki na pewno był.
ReplyDeleteJa też robię mazurka, też pierwszy raz. Ale o Ciebie się nie martwię. Na pewno wyjdzie! :*
pudding owsiany to jak najbardziej trafiony pomysł na śniadanie !
ReplyDelete